Hey,we wtorek byłam na dużym koniku! Kłusowałam i galopowałam na lonży bo instruktorka bała się że klaczka się wystraszy czy coś bo bardzo boi się o swoje nogi i się potyka.. :/ Klaczka miała iść na rzeź ale na szczęście wujek instruktorki ją odkupił Coś ponuro jest dziś :/ :( Jutro sprawdzian z matmy ;_; SOON SUMMER !!! JSADNXSZXNZC SF
JESZCZE PEWNIE PRZEDE MNĄ PARE KLASÓWEK I SPRAWDZIANÓW Nwm co tu jeszcze pisać interusującego -_-
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz