;(( Booże tyle wspomnień! 2 miesiące szyyybko zleciało 
Nawet się nie obejrzałam XD Zdjęcia z środy robione telefonem. Zleciałam z konia. Ale dobrze się nawet utrzymałam (umiałam wyczuć sytuacje) ale i tak spadłam,bo koń wskazówki nie zauważył 
Kupuje sobie kask 
. A więc najprawdopodobniej jutro Karina wraca 
A tak z innej beczki,na koniec jazdy wsiadłam na nią ale bez siodła tylko na kantarze i instruktorka mnie poprowadziła na przeszkodę i skoczyliśmy małego krzyżaka xd Upasła się cwaniarka! :3 I potem wracałam do stajni (prowadziła mnie instruktorka) . Jutro 2 h (1 h teren,2 h skoki) będą raczej zdjęcia i filmiki bo filmik skomponuje mi Pauliśka <3 . Ładnie ją poprosiłam ;* Trzeba na koniec wakacji szaleć ! Hahhaha 
Dzisiaj wieczorkiem oglądam KING KONG 
Pa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz